W kroplach dni powszednich, tak samo jak i w morzu, całe niebo można zobaczyć.
Parę lat temu, siedząc na podobnej ławeczce, z zazdrością obserwowałem przepływające jachty. Od ponad 15 lat nie byłem na morzu. Zawsze wydawało się to za drogie, zbyt skomplikowane organizacyjnie itd. Gdy znów, wróciłem na morze, dotarło do mnie jak trudno zacząć żeglować, gdy się nigdy nie miało z tym do czynienia.
Nieraz pewnie siedząc w pięknym miejscu, przemknęła Ci myśl, by spróbować pożeglować. Jednak jak to zrobić? Od czego zacząć? Ilet to kosztuje? Jednym słowem, same problemy. Dużo łatwiej pójść do biura podróży i kupić wycieczkę, jakieś lokum gdzieś na lądzie. Gdzie każdy wypad w inne miejsce to albo fakultatywna wycieczka albo kolejna logistyka.
Wszystko to sprowokowało mnie do napisania tego miniporadnika. Wszystko co tu napisałem i jeszcze napiszę, wynika z doświadczeń moich i moich znajomych. Nic nie jest reklamowym „nawijaniem makaronu na uszy”.
Zapraszam do lektury …